Inwestowanie z długim horyzontem czasowym jest dla większości inwestorów najlepszą drogą do uzyskania zadowalających rezultatów. Mimo tego, wiele osób nie trzyma się swojego planu inwestycyjnego, a czasem nawet w ogóle takiego planu nie ma. W momencie, w którym rynki nie mają jasnego ustalonego trendu lub spadają, wiele osób wstrzymuje się z decyzją o zainwestowaniu lub ze strachu sprzedaje akcje. Zatem, jakie zachowanie jest właściwe w takim okresie?

Chociaż może wydawać się to nieintuicyjnym, inwestowanie długoterminowe podczas spadków na rynkach oferuje szereg korzyści dla inwestorów, którzy umieją radzić sobie z presją i potrafią dobrze dywersyfikować.

  • Inwestowanie długoterminowe oferuje inwestorom możliwość osiągnięcia potencjalnie wysokiej stopy zwrotu, którą na przykład krótkoterminowi spekulanci mogą przegapić z powodu skupiania całej uwagi na aktualnej sytuacji rynkowej.
  • Inwestowanie długoterminowe ogranicza ryzyko popełniania tak zwanych błędów behawioralnych. Na przykład błąd zwany recency bias (przywiązywanie zbyt dużej wagi do najnowszych informacji i zdarzeń) może również pozbawić inwestorów interesujących zwrotów.
  • Długoterminowe inwestycje pasywne obniżają koszty, jakimi są na przykład opłaty, podatki i czas poświęcony na analizy i bycie z rynkiem na bieżąco.
  • Historia pokazuje, że utrzymywanie akcji długookresowo wiąże się z lepszymi wynikami.

Właściwa struktura portfela

Konstruując portfel warto jest uniknąć następujących problemów:

  • Długoterminowego zainwestowania środków, które realnie będą wykorzystane do zaspokojenia krótkoterminowych potrzeb. Inwestor powinien zaplanować, ile pieniędzy będzie potrzebował na zaspokojenie bieżących lub krótkoterminowych potrzeb i zgodnie z tym budować swój portfel. Pieniądze, których będziemy potrzebowali niebawem, najlepiej jest trzymać w gotówce, na koncie oszczędnościowym, lokatach krótkoterminowych, ewentualnie w obligacjach krótkoterminowych. W długim terminie warto jest inwestować pieniądze, o których wiemy, że nie będziemy potrzebować przez co najmniej 3 następne lata.
  • Błędy behawioralne i uprzedzenia. Zmienność rynkowa i strach przed utratą kapitału może prowadzić do sprzedaży papierów wartościowych za niską cenę. Inwestor powinien już na samym początku zastanowić się jak będzie radził sobie ze spadkami na rynkach, ocenić swoją zdolność do akceptacji wahań cenowych i kierować się tym przy konstrukcji portfela.
  • Złe zarządzanie portfelem. Kiedy inwestor zbuduje portfel, który mu odpowiada, nie powinien kierować się opiniami innych osób przy jego zarządzaniu. Różni ludzie mają inne priorytety, inny horyzont inwestycyjny, a także inny poziom akceptacji ryzyka. Wszystkie te kwestie najlepiej wziąć pod uwagę na samym początku, aby uniknąć nieporozumień.

Zapisz swój plan inwestycyjny na papierze

Jedynie niewielu inwestorów może polegać na swoim instynkcie. Najlepiej zapisać sobie podstawowe założenia swojego procesu inwestycyjnego. Warto wiedzieć, że nie istnieje żaden święty gral, jakaś złota recepta, która działa dla wszystkich jednakowo. Każdy inwestor powinien najpierw przeanalizować swoje silne i słabe strony, a następnie dopasować do tego swój proces inwestycyjny, który zmaksymalizuje pozytywy i zminimalizuje negatywy.

Zapisanie procesu inwestycyjnego w formie planu ma też swoją korzyść w tym, że zmusi inwestora do gruntownego przemyślenia swojej inwestycji. Pomoże mu przyjrzeć się temu jak inwestycja może rozwijać się w czasie, jaką stopę zwrotu może przynieść, dzięki temu inwestor będzie nabywał doświadczenia. Jest to także forma wzięcia na siebie zobowiązania, którego siłę przetestują okresy zawirowań rynkowych. Dlatego, spisany proces inwestycyjny powinien być dotrzymywany, najlepiej w 100%, przede wszystkim w okresie spadków, kiedy to inwestorzy mają tendencję do szukania racjonalnych usprawiedliwień swoich nierozważnych decyzji, tak naprawdę kierując się instynktownym strachem.

Lista pytań, która pomoże Ci zachować rozsądek

Nawet najmądrzejszy inwestor może ulec strachowi związanemu z presją rynku. Aby tego uniknąć, warto jest przygotować sobie parę pytań zabezpieczających, które pozwolą Ci sprawdzić, czy trzymasz się swojego planu. Poniżej przykłady takich pytań:

Jaki jest mój cel inwestycyjny?

Dlaczego to jest mój cel?

Jaki jest szerszy kontekst?

Jaki wpływ na rynki miała podobna sytuacja w historii?

W jakim punkcie znajduje się moja inwestycja?

Gdzie chcę by się znalazła?

Czy jest to dobra okazja, by dokupić więcej?

Czy jestem wstanie wytrwać do upłynięcia horyzontu inwestycyjnego?

Czy lubisz ryzyko, czy wolisz go raczej unikać? Inwestorzy zachowują się inaczej w czasach prosperity, a inaczej, kiedy rynki nie zachowują się zgodnie z przewidywaniami. W tej grze najlepiej pozostawać maksymalnie racjonalnym. Dodatkowo, inwestor powinien zdawać sobie sprawę w jakich okolicznościach nie pozostaje racjonalny i wtedy nie podejmować żadnych decyzji.

Akcje żyją swoim własnym życiem

Łatwo jest ulec emocjom, kiedy inwestor każdego dnia śledzi wykresy z cenami akcji i widzi jak dzień po dniu tracą na wartości. Tak naprawdę, dla inwestorów, którzy zaczęli inwestować podczas pocovidowej hossy, spadki, które rynki zaliczyły w 2022 roku, i z których wciąż nie mogą się w pełni podnieść, są ich pierwszym takim doświadczeniem. Inwestując długoterminowo najlepiej w ogóle nie śledzić wykresów akcji, a jeśli już to zawsze mając swój inwestycyjny plan pod ręką, w którym powinny być wyraźne wskazówki jak w obliczu określonej sytuacji reagować.

Inwestorzy długoterminowi po upływie horyzontu inwestycyjnego osiągają bardzo dobre rezultaty, wskazują na to historyczne wyniki (warto jednak pamiętać, że wyniki historyczne nie są gwarancją przyszłych zysków). Wciąż jednak, szczególnie na początku, większość inwestorów przyciąga inwestowanie aktywne, czy nawet spekulacja. Nawet Ci, którzy zdają sobie sprawę z korzyści długoterminowego inwestowania pasywnego, nie zawsze inwestują w ten sposób. Również tutaj znajduje zastosowanie powiedzenie, że wiedzieć to za mało, trzeba działać!

Osiąganie zysków, które rynek akcji oferuje długoterminowo jest uwarunkowane wytrwaniem na rynku w długim okresie. Należy utrzymywać swoją pozycję, nie oglądać się na spadki (chyba, że aby dokupić akcje po niższych cenach). Anglicy trafnie nazywają taką postawę to stay in seat (dosł. pozostać na siedzeniu). My możemy przytoczyć powiedzenie cierpliwością i pracą ludzie się bogacą, ponieważ w przypadku inwestowania długoterminowego to właśnie cierpliwi mają szansę skorzystać z długookresowego wzrostu rynku i magii procenta składanego.

Nie masz pewności co do swojej wiedzy finansowej? Rozwiąż nasz krótki quiz wiedzy o inwestowaniu, aby poznać poziom swoich kompetencji inwestycyjnych.

—————————————————————–

Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu artykułu?

– Niniejszy artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną, a Portu nie świadczy usługi doradztwa inwestycyjnego.

– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zysków.

– Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.

– Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji.

– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić.

– Ten artykuł jest materiałem marketingowym.

Liczba ludzi, którzy zaczęli inwestować rośnie każdego dnia. Często, początkujący inwestorzy, którzy wyobrażali sobie, że inwestowanie to w ich przypadku będą tylko zyski, mogą być przestraszeni, kiedy ich inwestycja w pierwszych miesiącach jest w stracie. Ulegnięcie temu strachowi i wycofanie inwestycji mogłoby w konsekwencji okazać się dużym błędem, który pozbawiłby inwestora przyszłych potencjalnie wysokich zysków.

To normalne, że inwestowanie może zaczynać się od strat

Każdy inwestor wskakuje do rozpędzonego „pociągu inwestycyjnego” w innym momencie. Ten, kto zaczął inwestować na przykład 10 lat temu, zetknął się już przez ten czas z wieloma zmianami kierunku. W tym okresie rynki finansowe przeżyły wiele przygód wliczając w to okres deflacji, pandemię, kryzys energetyczny czy wojnę na Ukrainie, nie mówiąc już o wysokich stopach procentowych i inflacji, które obecnie nadal wyraźnie oddziałują na rynki.

Na przekór temu wszystkiemu, indeks MSCI World zyskał przez ten okres około 100%. Amerykańskim akcjom powidło się jeszcze lepiej. Najbardziej reprezentatywny amerykański indeks S&P 500 wzrósł o 171%, a technologiczny indeks Nasdaq Composite aż o 297%.

Nie jest to jednak przypadek, że dla naszego przykładu wybraliśmy horyzont ostatnich 10 lat. Jedno dziesięciolecie jest już wystarczająco długim czasem, aby inwestycja pracowała na siebie i przynosiła zyski. W ostatnich 10 latach, było wiele osób, które zaczęły inwestować i wystraszyły się początkowej zmienności oraz wyniku na minusie, co nierzadko skutkowało wypłacaniem pieniędzy i realizowaniem strat. Tego typu podejście stoi w sprzeczności z ideą długoterminowego inwestowania pasywnego oraz wskazuje na złamanie jednej z podstawowych zasad, która mówi o tym, aby nie ulegać emocjom.

Możliwe, że właśnie Ty doświadczasz takiej sytuacji, ponieważ nie jest to coś niezwykłego. W oparciu o dane historyczne indeksu S&P 500, istnieje 37% prawdopodobieństwo, że po 1 miesiącu Twoja inwestycja będzie w stracie. Po 3 miesiącach prawdopodobieństwo strat spada na 33%, po 6 miesiącach na 29%, a po jednym roku już tylko na 25%.

Kluczem do sukcesu jest długoterminowe i regularne inwestowanie

Jak wykazaliśmy powyżej, straty na pierwszym etapie inwestycji są rzeczą normalną. Im dłużej Twoja inwestycja pracuje na siebie, tym bardziej zmniejsza się prawdopodobieństwo straty, a zwiększa szansa na zysk. Po 3 latach, możliwość ujemnego wyniku spadnie już do 16%. Po 5 latach prawdopodobieństwo spada na 11%, po 10 latach na 6%, a historycznie nie wydarzyło się jeszcze tak, aby inwestując w S&P 500 przez co najmniej 20 lat ktoś był w stracie. Nawet jeśli wliczymy okresy największych kryzysów w historii, wojen i pękniętych baniek inwestycyjnych.

Inwestowanie powinno być długoterminowe. Krótkoterminowe (kilka tygodni, ewentualnie miesięcy) próby, nie są inwestowaniem w pełnym znaczeniu tego słowa. Można je nazwać raczej spekulacją lub tradingiem, których najlepiej unikać.

Nie musisz się zatem bać początkowych strat na swojej inwestycji. Jest to coś naturalnego. Zwróć uwagę na fakty, w tym przypadku dane historyczne. W perspektywie długoterminowej akcje okazują się być najbardziej dochodowym aktywem inwestycyjnym, od lat przynoszącym mądrym inwestorom spore zyski. Przywołane przez nas statystyki nie gwarantują tego, że przyszłość będzie wyglądać w ten sam sposób, a inwestowanie nie jest pozbawione ryzyka.

Nie przejmuj się jednak, kiedy w pierwszych miesiącach Twoja inwestycja będzie na minusie. Bądź świadom swojego celu inwestycyjnego i trzymaj się horyzontu, w którym Twoja inwestycja ma przynieść oczekiwany rezultat.

Nie masz pewności co do swojej wiedzy finansowej? Rozwiąż nasz krótki quiz wiedzy o inwestowaniu, aby poznać poziom swoich kompetencji inwestycyjnych.

—————————————————————–

Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu artykułu?

– Niniejszy artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną.

– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zysków.

– Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.

– Nie ma gwarancji osiągnięcia zysków z inwestycji.

– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić.

– Ten artykuł jest materiałem marketingowym.

Poduszka finansowa, to oszczędności, które są przygotowane na „czarną godzinę”. Pozwala nam być przygotowanym na niespodziewane sytuacje, które mogą nas spotkać w życiu. Dzięki niej skutki takich sytuacji mogą być dla nas finansowo mniej bolesne a nawet w ogóle nie zauważalne. Poduszka ma nam zapewnić poczucie bezpieczeństwa i komfort psychiczny w sytuacjach, które zwykle raczej wyprowadzają nas z równowagi.

O jakich sytuacjach mówimy? Może to być nagła wizyta u dentysty, konieczny zakup nowego samochodu czy nawet utrata pracy. Na to wszystko możemy przygotować się wcześniej. Najlepiej zacząć już teraz.

Ile właściwie powinniśmy mieć na „czarną godzin”? Dla większości osób to będzie suma, która wystarczyłaby na pokrycie kosztów życia przez 3 do 6 miesięcy, bez zmiany jego poziomu.

Faktyczna kwota, którą należy odłożyć zależy od czterech czynników:

  1. Wiek
  2. Zawód
  3. Środki możliwe do zainwestowania
  4. Nieoczekiwane zobowiązania

Wiek

Wiek ma duży wpływ na wysokość rezerwy finansowej z kilku powodów. Im jesteś starszy, tym większa powinna być twoja rezerwa. Młodsi ludzie zazwyczaj mają niższe koszty utrzymania, mają mniej niespodziewanych wydatków i potrzebują mniej czasu na znalezienie nowej pracy.

Statystyki pokazują, że osoby powyżej 50. roku życia mają większe trudności z aktywizacją na rynku pracy niż ich młodsi konkurenci. Wielu jest mimowolnie usuwanych ze swoich pozycji.

Zawód

Im większe jest zapotrzebowanie na Twój zawód, tym mniejsza rezerwa jest Ci potrzebna. Prawdopodobieństwo, że np. doświadczony programista czy lekarz zostaną pół roku bez pracy, jest bardzo niskie. Z drugiej strony, dla osoby z wykształceniem podstawowym lub z mniej pożądanym wykształceniem, mogłaby się przydać większa rezerwa. Jednak zawsze zależy to od aktualnej sytuacji na rynku pracy. Zapotrzebowanie na specjalistów jest zmienne.

Taka poduszka jest bardzo istotna, kiedy prowadzisz własną firmę. Nigdy nie wiesz, kiedy stracić ważnego klienta, który generował Ci większość zysków.

Środki możliwe do zainwestowania

Mówi się o tym, że powinniśmy odkładać 10% naszych miesięcznych przychodów. Jeśli nie jest to możliwe w Twoim przypadku, to oszczędzaj tyle, ile akurat możesz, ale spróbuj zwiększyć swoje przychody. Kilka pomysłów jak to zrobić znajdziesz w artykule Od wypłaty do wypłaty. Jak od przeżywania przejść do korzystania z życia?

W przypadku, jeśli masz jakieś długi, to najpierw zajmij się ich spłaceniem, a dopiero potem skup się na budowaniu rezerwy finansowej.

Nieoczekiwane zobowiązania

Na wysokość Twojej poduszki finansowej mogą mieć wpływ również potrzeby Twojej rodziny, tzn. osób, którym chciałbyś pomóc w przypadku ich kryzysu finansowego. Im więcej pieniędzy ma Twoja rodzina, tym mniej prawdopodobne jest, że zwróci się do Ciebie w nagłym wypadkach – i stosunkowo mniej pieniędzy musisz odłożyć. Innymi słowy, jeśli Twoi rodzice i rodzeństwo mają bardzo małe oszczędności, to Twoja sześciomiesięczna rezerwa może nie wystarczyć.

Dostosowanie kwoty do sytuacji

Wysokość rezerwy finansowej powinna być dostosowana indywidualnie do Twoich potrzeb, stylu życia i sytuacji życiowej. Powinieneś wziąć pod uwagę swój wiek, sytuacje na rynku pracy i aktualne posiadane aktywa. Taka rezerwa może stać się inwestycją, ale wysokość przyszłego zysku nie jest tu kluczowa. Cechy idealnej poduszki finansowej to płynność, bezpieczeństwo i ochrona przed inflacją. Zrównoważenie tych elementów jest kluczowe dla wytworzenia odpowiedniej dla Ciebie strategii inwestycyjnej, spełniającej Twoje potrzeby.

—————————————————————–

Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu artykułu?

– Niniejszy artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną, a Portu nie świadczy usługi doradztwa inwestycyjnego.

– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zysków.

– Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.

– Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji.

– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić.

– Ten artykuł jest materiałem marketingowym.

Inwestowanie to ostatnio głośny temat. Wszędzie słyszymy o inflacji, stopach procentowych, niepewnej emeryturze, pomnażaniu oszczędności, nie wiadomo od czego zacząć i skąd czerpać wiedzę. W Portu wierzymy, że inwestowanie może być zrozumiałe i dostępne dla każdego, dlatego przygotowaliśmy instrukcję jak rozpocząć krok po kroku.

Od czego zacząć?

Nie zaczynaj inwestować od razu ani bez zastanowienia. W grze są Twoje oszczędności, wynagrodzenie za długie godziny wykonanej pracy, więc warto na początku zrozumieć podstawowe zasady i mechanizmy świata inwestycji. Wielu początkujących inwestorów ulega obawom, że jeśli nie zareagują szybko na aktualna sytuację na rynku, stracą świetną okazję do wykorzystania swoich oszczędności. Dlatego decydują się na inwestycje, których nie rozumieją wystarczająco dobrze. Nie jest to zaskakujące. Trudno oprzeć się kuszącym możliwościom wysokich zysków, ważne jest jednak, by nie traktować inwestowania jako sposobu na szybkie wzbogacenie się. To długoterminowe podejście do pomnażania naszych oszczędności, które pomaga nam osiągać długotrwałe cele i stopniowo budować nasze bogactwo. Zanim zaczniesz podejmować decyzję, w co zainwestujesz i zaczniesz obliczać jak wysokie będą Twoje zyski, spróbuj zatrzymać się na chwilę i jasno określić, jaki jest Twój prawdziwy cel i jakie masz możliwości. W tym artykule doradzimy, jak to zrobić.

Krok 1

Jakie są Twoje cele i plany?

Znając miejsce docelowe, możesz zaplanować do niego podróż. Najważniejszym pytaniem, na które powinieneś sobie odpowiedzieć przed rozpoczęciem inwestowania, jest to – co chciałbyś osiągnąć dzięki inwestycji? Na co chciałbyś przeznaczyć zyskane środki? Zastanów się, dlaczego tak naprawdę chcesz inwestować. Planujesz wymarzoną podróż do Ameryki Południowej, nowe mieszkanie, chcesz pomnażać swoje oszczędności na spokojną emeryturę czy może stworzyć poduszkę finansową dla swoich dzieci? Po zdefiniowaniu celów łatwiej Ci będzie wybrać najbardziej odpowiedni rodzaj inwestycji.

Krok 2

Zrób porządek w swoich finansach

„Nie można zarządzać czymś, czego nie można zmierzyć.” To stwierdzenie Petra Druckera, amerykańskiego ekonomisty i twórcy nowoczesnego zarządzania, dotyczy nie tylko zarządzania dużymi firmami, ale także naszych osobistych finansów. Celem stworzenia przeglądu finansów osobistych jest sprawdzenie, na co faktycznie wydajemy nasze pieniądze i jaką część dochodu moglibyśmy po opłaceniu wszystkich miesięcznych wydatków odkładać, np. na inwestycje.

Przychody

Zwykle mamy dobry przegląd naszych dochodów. Wystarczy spojrzeć, ile w ciągu miesiąca przypływa do bankowości internetowej i ewentualnie dodać gotówkową część dochodu. Gdy wartość Twoich dochodów nie jest co miesiąc taka sama, lepiej będzie, jeśli przygotujesz małe podsumowanie przynajmniej z ostatnich kilku miesięcy, a nie tylko oszacowanie średniego dochodu. Przy zmiennych bonusach, takich jak napiwki czy premie, trudno jest dowiedzieć się, jaką część naszego dochodu faktycznie stanowią i ile faktycznie zarabiamy.

Wydatki

Tworzenie zestawienia wydatków to trudniejsza część zadania. Jeśli jednak podzielisz go na mniejsze części, możesz to łatwo zrobić. Aby rozpocząć, zapisz całkowitą kwotę swoich miesięcznych wydatków. Prosty przegląd ponownie zaoferuje bankowość internetowa lub aplikacje takie jak Spendee, Monefy czy 1Money, które umożliwiają na bieżąco i regularnie monitorować własne finanse. Następnie podziel wydatki na stałe, zmienne i dobrowolne: Wydatki stałe – ta część wydatków, na którą co miesiąc wydajesz taką samą kwotę. Są to np. czynsz, spłata kredytu hipotecznego, ubezpieczenie, transport itp. Zmienne – ich skład i ilość są różne, ale do pewnego stopnia nieuniknione. Obejmuje to wydatki na żywność, rachunki telefoniczne, chemię i kosmetyki, odzież itp. Dobrowolne – często wymieniane jako część wydatków zmiennych. Decydujemy się na nie wyłącznie chcąc sprawić sobie przyjemność, rozrywkę, wypoczynek, itp. Są to np. wycieczki, elektronika, wizyty w restauracjach i tym podobne. Teraz nadszedł czas, aby dokładniej przyjrzeć się kompozycji niektórych kosztów zmiennych, takich jak posiłki czy ubrania. Jaką część budżetu stanowią zwykłe posiłki a jaki alkohol? Które z zakupionych ubrań naprawdę były potrzebne, a które kupiłeś wyłącznie dla przyjemności? Bądź ze sobą szczery. Nie chodzi o ograniczanie się, chodzi o uzyskanie przeglądu własnych finansów. Teraz wiesz, gdzie tak naprawdę trafiają Twoje pieniądze. Czy nie wydajesz więcej niż myślałeś? Czy możesz ograniczyć niektóre z nich, a może wręcz przeciwnie niektóre wydatki powinny być wyższe? Różnica między dochodami a wydatkami to miesięczna kwota, którą zostanie w Twojej kieszeni po opłaceniu wszystkich wydatków. Optymalizacja tej kwoty jest znacznie łatwiejsza po stworzeniu przeglądu swoich finansów. Pewnie zadajesz sobie teraz pytanie – czy powinienem zainwestować tę kwotę? Odpowiedź brzmi, nie do końca.

Krok 3

Rezerwa finansowa

Inwestuj tylko tyle, na ile możesz sobie pozwolić. Masz już przegląd swoich finansów, więc dlaczego nie zainwestować wszystkich pieniędzy, które zostały Ci po zapłaceniu wszystkich bieżących wydatków? Zanim zaczniesz inwestować, musisz stworzyć rezerwę finansową na pokrycie nieoczekiwanych wydatków. O tym, jak utworzyć rezerwę finansową, której wysokość jest indywidualna dla każdego inwestora możesz przeczytać na naszym blogu. Ale upraszczając, powinna to być kwota, która w pełni pokryłaby Twoje wydatki przez co najmniej 3 miesiące. Jak poduszka finansowa ma się do inwestowania? Należy pamiętać, że wartość środków po zainwestowaniu może się zmieniać. W krótkim okresie może nawet spaść poniżej swojej pierwotnej wartości. Gdybyś był zmuszony sprzedać część swojej inwestycji w takim momencie, by pokryć nieoczekiwane wydatki, poniósłbyś stratę na swojej inwestycji. Dlatego tak ważne jest posiadanie rezerwy finansowej, przed rozpoczęciem inwestowania. Dzięki niej będziesz w stanie pokryć nieoczekiwane wydatki lub utratę dochodów bez konieczności wypłacania środków z inwestycji.

Krok 4

Ile warto inwestować i jak często?

Zależy to głównie od Twoich celów inwestycyjnych i horyzontu czasowego, w jakim chciałbyś te cele osiągnąć. W celu szybkiej kalkulacji możesz zajrzeć na naszą stronę główną https://www.portu.pl/, gdzie po wpisaniu długości inwestycji, wysokości wpłaty początkowej i regularnych wpłat miesięcznych, dowiesz się, ile może wynosić szacunkowa końcowa wartość Twojej inwestycji. Czy warto zacząć inwestować z niewielkim kapitałem? Zdecydowanie tak, zwłaszcza jeśli planujesz inwestować długoterminowo. W przypadku, kiedy Twoim celem inwestycyjnym jest budowanie majątku na emeryturę lub zbieranie kapitału na edukację dla dzieci, a zatem Twój horyzont inwestycyjny przekracza 10 lat opłaca się to jeszcze bardziej, a to dzięki efektowi procentu składanego – kiedy na końcową wartość Twojej inwestycji pracują nie tylko wpłaty, ale również zwroty zyskane na przestrzeni lat. Dlatego warto zacząć inwestowanie jak najwcześniej, nawet jeśli na początku będą to tylko małe kwoty.

Dług i inwestycje

Czy podczas sporządzania przeglądu finansów osobistych uwzględniłeś w swoich regularnych wydatkach spłatę kredytu hipotecznego lub innego zadłużenia? Zanim zaczniesz inwestować, zastanów się, czy spłata zadłużenia nie powinna mieć wyższego priorytetu niż planowana inwestycja. Jeśli twoja pożyczka ma wyższe oprocentowanie niż zwrot z inwestycji, spłata pożyczki powinna być priorytetem. Spłacając go, zaoszczędzisz więcej niż to, ile możesz zyskać na inwestycji za tę samą kwotę. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że przyszły zwrot z inwestycji jest zawsze szacunkiem, który nie musi się zmaterializować. Natomiast wysokość odsetek w przypadku długów jest możliwa do obliczenia.

Krok 5

Ryzyko

Wartość Twoich oszczędności przewyższających Twoją rezerwę finansową powinny być regularnie rosnąć co najmniej na poziomie inflacji, dzięki czemu ich wartość nie maleje w czasie. Szczególnie, że ciężko pracowałeś na zaoszczędzone pieniądze. Jednak możesz swoje oszczędności pomnożyć jeszcze bardziej. Potencjalna kwota zwrotu zależy w dużej mierze od poziomu ryzyka, które jesteś gotów podjąć inwestując. Jakie ryzyko wiąże się z inwestycją i jaki może być stopień jego tolerancji? Wartość Twojej inwestycji może się zmieniać. Nie zawsze oznacza to pozytywny rozwój, rynki też mogą spadać, a niektóre firmy (w tym duże) mogą z czasem zniknąć. Po co więc inwestować? Wraz ze wzrostem rynków w dłuższej perspektywie i dywersyfikacją inwestycji, możesz przetrwać gorsze czasy, a następnie cieszyć się wzrostem przychodów. Twoja zdolność do wytrzymania spadków na rynku bez popadania w panikę i sprzedaży inwestycji odzwierciedla Twój poziom tolerancji na ryzyko. Podczas kryzysu, wartość Twoich inwestycji może spaść nawet poniżej ich ceny zakupu. Dlatego ważne jest, aby zdywersyfikować swój portfel, a tym samym zmniejszyć ryzyko takich zdarzeń. Więcej o dywersyfikacji przeczytasz w kroku 6.

Inwestycje o niskim ryzyku

W przypadku bardziej konserwatywnych inwestycji o niższym poziomie ryzyka, takich jak obligacje rządowe, spodziewamy się otrzymać dokładnie taką kwotę, jaką obiecano nam przy zakupie. Jest mało prawdopodobne, aby państwo „zbankrutowało” i nie wywiązało się ze swoich zobowiązań. Możemy zatem uznać taką inwestycję za mało ryzykowną. Jednak ze względu na swój charakter ma bardzo niską stopę zwrotu.

Wyższe ryzyko i wyższa stopa zwrotu

Teraz wyobraź sobie inwestowanie w akcje szybko rozwijających się spółek. Ich wartość może znacząco wzrosnąć nawet w krótkim czasie i tym samym przynieść znacznie wyższą rentowność niż opisane wcześniej obligacje rządowe. W grę wchodzi jednak większe ryzyko, polegające na wyższym prawdopodobieństwie wahań wartości kursu akcji. Oznacza to, że ich wartość może nie tylko znacząco wzrosnąć, ale również znacząco spaść. Nawet poniżej ceny nabycia. Nie oznacza to jednak straty, dopóki nie zdecydujesz się na sprzedaż akcji. Nadal posiadasz te same udziały. Ich wartość może ponownie wzrosnąć po chwilowym spadku i przewyższyć poprzednie. Swój profil inwestycyjny (i stopień tolerancji na ryzyko) sprawdzisz z łatwością, wypełniając ankietę inwestycyjną, która pojawi się na stronie portu po zalogowaniu. Nie jest ona wiążąca.

Krok 6

Jak zacząć inwestować?

Trzeba przyznać, że inwestowanie na początku wygląda dość skomplikowanie. W co inwestować? Na własną rękę czy z pomocą eksperta? Której platformie mogę zaufać? Jaka jest standardowa wysokość opłat? Nowoczesne platformy i aplikacje inwestycyjne pozwalają łatwo i szybko kupić praktycznie wszystko, od akcji i kryptowalut po towary. Może z tego skorzystać każdy. Ale nie daj się skusić na najwyższy zysk, jaki ktoś Ci zaoferuje. Ważne jest, abyś przynajmniej w podstawowym zakresie zrozumiał produkt, w który inwestujesz. Dlaczego? Gdy zaczniesz inwestować, spadnie na Ciebie lawina różnych atrakcyjnych ofert, działając na Twoje emocje będą Ci obiecywać szybkie bogactwo. Jednak inwestowanie tak nie działa. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak będzie się rozwijał rynek i ceny akcji, a widoczny krótkotrwały skok nie jest gwarancją takiego wzrostu w przyszłości.

Kupowanie aktywów jest łatwe, ale jak wybrać te najbardziej odpowiednie?

Trudniejszą częścią rozpoczęcia inwestowania jest podjęcie właściwych decyzji, w co inwestować, kiedy inwestować i ile zainwestować. Należy ocenić stopień ryzyka związanego z inwestycją i oszacować zwrot, jaki może nam ona przynieść. Takie informacje możemy uzyskać dzięki badaniom rynku, dobremu zrozumieniu tego, w co inwestujemy oraz aktywnemu poszukiwaniu informacji, które mogą wpłynąć na przyszły rozwój naszej inwestycji. To zdecydowanie zajmuje dużo czasu. Mamy jednak dobre wieści. W dłuższej perspektywie pasywne zarządzanie inwestycjami przewyższa aktywnie zarządzane portfele. Oznacza to, że jeśli wybierzesz na przykład fundusz ETF powiązany z określonym indeksem, takim jak S&P 500, aby rozpocząć inwestowanie, to Twój zysk będzie prawdopodobnie na dłuższą metę większy, niż gdybyś kupił tylko kilka swoich obiecujących akcji po długich analizach firm.

Krok 7

Co to jest pasywne zarządzanie portfelem, indeksem i funduszem ETF?

Fundusz ETF lub fundusz giełdowy możemy sobie wyobrazić jako pakiet aktywów złożonych np. z akcji, obligacji lub towarów. Może składać się z akcji różnych spółek z określonej branży, regionu lub węższego sektora. ETF często kopiują wybrany indeks pod względem składu. Indeks jest wskaźnikiem rozwoju rynku i jego długofalowe trendy lub określonej grupy firm. Porównując wartość indeksu np. z jego wartością w ubiegłym roku dowiadujemy się, w jakim stopniu rynek monitorowany przez indeks urósł. Do znanych indeksów monitorujących grupę spółek należy S&P 500, który śledzi rozwój 500 największych spółek giełdowych w USA. Także kupując ten fundusz zdobędziemy udziały w akcjach wszystkich tych 500 spółek. Pasywne zarządzanie portfelem polega na tym, że kompozycja aktywów zawartych w portfelu (np. akcje) oraz ich wskaźniki odpowiadają monitorowanemu indeksowi. W efekcie portfel kopiuje wzrost monitorowanej grupy spółek.

Niższe ryzyko i wyższy zwrot?

W porównaniu do kupowania akcji konkretnej firmy, inwestowanie w fundusz ETF znacznie zmniejsza ryzyko wahań wartości Twojej inwestycji z powodu nieoczekiwanego upadku jednej firmy. Jednocześnie czerpiesz korzyści z rozwoju całego rynku, a dokładniej ze wzrostu wszystkich spółek wchodzących w skład ETF. Dane z S&P Global, które od ponad 10 lat porównuje wyniki portfeli zarządzanych aktywnie i pasywnie, pokazują, że w dłuższej perspektywie portfele zarządzane aktywnie osiągają gorsze wyniki niż duże indeksy. Pasywne zarządzanie portfelem złożonym z funduszy ETF monitorujących wybrane indeksy jest więc nie tylko bardziej opłacalne w dłuższej perspektywie niż przy zakupie określonych akcji, ale także mniej ryzykowne. Istotną przewagą nad bezpośrednim zakupem akcji jest również to, że w przeciwieństwie do ceny pojedynczych akcji, które mogą kosztować kilkaset złotych, można zainwestować w ETF-y, aby za dużo niższą kwotę uzyskać udział we wszystkich akcjach wchodzących w jego skład. Na Portu to możliwe już od 100 PLN. Dzięki temu znacznie więcej osób może regularnie inwestować i czerpać korzyści ze swoich oszczędności. Co ważne, taki sposób inwestowania ma mniejsze ryzyko, jest mniej stresujące i oszczędza czas.

Jaka inwestycja jest najlepsza na początek?

Zainwestuj w swoją edukację. Kiedy zaczynasz inwestować, poświęć co najmniej kilka godzin na rozszerzenie swojej wiedzy na temat podstawowych zasad inwestowania. Krótkie studium najczęstszych błędów początkujących inwestorów pozwoli Ci zaoszczędzić wiele stresu, a pewnie też pieniędzy. W sieci znajdziesz wiele blogów, publikacji czy podcastów poświęconych tematom inwestycji.

—————————————————————–

Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu artykułu?

  • Niniejszy artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną, a Portu nie świadczy usługi doradztwa inwestycyjnego.
  • Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zysków.
  • Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.
  • Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji.
  • Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić.
  • Ten artykuł jest materiałem marketingowym.

Praca bez wypłaty, odmawianie sobie cudownych kolacji, rezygnacja z letniego urlopu. Mimo, że wcale tego nie chcemy, nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to jest właśnie to, co nam się przytrafia bez naszej wiedzy.

Myślisz, że nie? Inflacji nie widać, a jej efekt możemy ocenić dopiero z odstępem czasu.

Inwestowanie jest czymś więcej niż może nam się na początku wydawać. Jaki wpływ może mieć na nasze oszczędności, nasz czas i dzięki czemu może nam wyraźnie ułatwić osiągnięcie naszych celów? Właśnie o tym będziemy mówić w tym artykule.

Zanim jednak zaczniemy, dobrze będzie wyjaśnić czym inwestowanie nie jest:

  • inwestowanie nie jest sposobem na szybkie wzbogacenie się
  • inwestowanie nie jest dostępne jedynie dla bogatych
  • inwestowanie nie jest oszustwem

Podstawowym założeniem inwestowania jest zwiększenie wartości naszego majątku lub przynajmniej zachowanie jego wartości w określonym czasie. Dlaczego, mielibyśmy cokolwiek robić, by utrzymać wartość naszych pieniędzy? Z czym jest związana zmiana wartości naszych oszczędności wraz z czasem?

Przy inwestowaniu czas i to jak nim zarządzamy gra bardzo dużą rolę. Może działać na naszą korzyść lub także przeciwko nam.

Praca, pieniądze i czas

Nasze dochody są zapłatą za dobrze wykonaną pracę, w praktyce za czas, który poświęcamy na wytworzenie określonej wartości. Czas jednak oddziałuje na nasze dochody i pomału obniża ich wartość. Dzieje się tak dlatego, że z powodu inflacji ceny tych samych produktów stają się wyższe. Oznacza to, że realna wartość tej samej sumy pieniędzy będzie się obniżać – na przykład za rok za 100 złotych będziemy mogli kupić mniej niż dziś.

Przy rocznej inflacji na poziomie 4%, za 4 000 złotych oszczędzonych na koncie kupilibyśmy jedynie towary o historycznej wartości 3 840 zł. Różnicą w tym przypadku jest na przykład jedna dobra kolacja dla dwojga.

Gdy spojrzymy na inflację jedynie jako na mały spadek wartości naszych oszczędności, cała sprawa nie brzmi tak strasznie. Spadek realnej wartości naszych oszczędności oznacza jednak, że straciliśmy również czas, który poświęciliśmy na ich zdobycie. 4% z 252 dni roboczych z 2021 roku wynosi około 10 dni. Gdy zobrazujemy sobie fakt, iż nasze wynagrodzenie za te 10 dni po prostu wyparuje, robi się już smutniej. W przypadku inflacji, z jaką mamy do czynienia obecnie (w lipci 2022 było to 15,6%), sprawa jeste jeszcze bardziej poważna.

Nie nastawiajmy się jednak negatywnie, oszczędzanie ma sens, a z inflacją da się walczyć. Innymi słowy, możemy postawić czas po naszej stronie.  

Kogo uszczęśliwiłbyś, gdyby…

Wartość naszych oszczędności zachowamy, jeśli ich wartość będzie rosła co najmniej w tym samym tempie co inflacja. Oznacza to, że gdyby inflacja sięgnęła 4% w skali roku, musielibyśmy zwiększyć wartość naszych oszczędności o co najmniej te 4%. Standardowe konta bankowe nie oferują tak wysokiego oprocentowania, a mimo tego, większość ludzi wciąż trzyma na nich przeważającą część swoich pieniędzy. Z powodu inflacji stracą oni każdorocznie część swoich oszczędności. Tego spadku wartości na początku nawet nie zauważymy, ponieważ na naszym koncie będzie wciąż figurować ta sama kwota, jednakże, będziemy mogli za nią kupić mniej. O ile mniej? Przyjrzyjmy się temu na przykładze inflacji 4% w skali roku.

Trzymasz swoje pieniądze na koncie o oprocentowaniu niższym niż wysokość inflacji? Kogo udałoby Ci się uszczęśliwić za pieniądze, które obecna inflacja Ci po prostu zje? Chciałbyś sobie odmówić wyżej wymienionej kolacji, wizyty w kinie, czy w przypadku wyższych oszczędności, na przykład nowego roweru lub wyjazdu na wakacje?

Właśnie dla tych chwil z rodziną i ludźmi, z którymi kochamy spędzać czas, pomnażanie naszych oszczędności ma sens. Ciężko i uczciwie pracowaliśmy na nasze wynagrodzenie. Dlaczego mielibyśmy się wyrzekać części jego wartości?

Utrzymanie wartości naszego majątku i jego ochrona przed inflacją ma niewątpliwie sens. Tym bardziej, w momencie, w którym inflacja narasta obecnie z każdym miesiącem.  

Wielu inwestorów realizuje zadanie utrzymywania wartości swoich inwestycji powyżej poziomu inflacji, by potem sukcesywnie podwyższać ich realną wartość. Jak takie podejście może nam ułatwić osiąganie długofalowych celów?

Szybsza droga realizacji naszych celów

Planujecie wymarzoną podróż do Ameryki Południowej, kupno nowego mieszkania, lub chcecie raczej zapewnić swoim dzieciom poduszkę finansową? Mamy różne cele, od tych krótkoterminowych, aż po odkładanie pieniędzy na stare lata, by zapewnić sobie godny dodatek do emerytury. Im większy jest nasz cel, tym dłużej musimy na niego odkładać.  

Z poprzednich akapitów wiemy już, że wraz z biegiem lat, nasze oszczędności na zwykłych kontach bankowych stracą część swojej wartości.

Co, jeśli w danym roku udałoby nam się zwiększyć wartość naszych pieniędzy powyżej stopy inflacji? Zyskalibyśmy tym samym zwrot, który dodałby się do całości sumy naszej inwestycji.

W każdym następnym roku, odsetki uzyskane w poprzednich latach wraz z pierwotną kwotą inwestycji będą umacniać się razem generując coraz wyższy procent zwrotu. To jest właśnie istota odsetek składanych.

Przy stałej stopie wzrostu i inflacji, co roku osiągalibyśmy nieco wyższy zwrot niż w roku poprzednim. W efekcie nasze oszczędności rosłyby szybciej, a my osiągnęlibyśmy swoje cele szybciej i z mniejszym wysiłkiem niż gdybyśmy oszczędzali na tradycyjnym rachunku bankowym

Nasze długofalowe cele często wydają się nam tak odległe, iż wydaje nam się, że nie musimy teraz jeszcze podejmować żadnych działań w kierunku ich spełnienia. Tylko stale czekamy, odsuwając pierwszy krok w czasie. Jednak by nasze cele nie pozostawały jedynie celami, powinniśmy zapytać się sami siebie: „Co zrobiliśmy dziś, by zrealizować swój cel?” To nie jest jedynie pytanie retoryczne. Spróbujmy na nie naprawdę odpowiedzieć, a jeśli zajdzie potrzeba, zadawajmy sobie to pytanie znowu i znowu.

Jak by wyglądał rozwój naszych oszczędności, gdybyśmy na przykład na remont naszego mieszkania, odkładali co miesiąc po 500 złotych. Porównajmy przyrost naszych oszczędności, w przypadku zainwestowania środków lub odkładania środków na koncie bieżącym.

Świat, w którym żyje się lepiej

Inwestowanie oprócz pomnażania naszych oszczędności ma także inny równie ważny efekt. Niektóre inwestycje składają się z wielu akcji różnych spółek, w innych celowo wybieramy spółki, których działalność jest nam bliska i chcemy je wesprzeć.

Mogą to być na przykład firmy, które w pozytywny sposób przyczyniają się do zmian w naszym środowisku lub społeczeństwie. Dzięki takiej inwestycji, nie tylko uzyskamy zwrot, ale także świadomość, że wspieramy rozwój rzeczy, które mają dla nas sens.

Niewielu z nas byłoby w stanie otworzyć firmę produkującą panele słoneczne, jednak kupując akcje takiej firmy stajemy się jej współwłaścicielem, wspierając tym samym pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych.

Dlaczego zatem warto inwestować?

Inwestowanie pozwala nam utrzymać i potencjalnie zwiększyć wartość naszych oszczędności. Dzięki procentowi składanemu ich wartość może rosnąć szybciej niż gdybyśmy je po prostu trzymali na bieżącym koncie bankowym.

Tym sposobem skracamy czas, który potrzebujemy, by uzbierać pieniądze na nasze długofalowe cele. Korzystając z mechanizmu procenta składanego w kontekście długiego horyzontu inwestycyjnego, nasze oszczędności powiększą się. Opłaca się także inwestować małe kwoty, którymi systematycznie podwyższamy wartość naszego portfela.

Innym powodem, dla którego opłaca się zacząć podnosić wartość swoich inwestycji już teraz jest to, że być może nie zawsze będziemy mieć możliwości budowania swojej rezerwy finansowej. W przypadku nieoczekiwanych wydarzeń w naszym życiu, pieniądze, które zdążyliśmy oszczędzić mogą okazać się realną pomocą.

Inwestowanie to długoterminowy proces pomnażania naszych oszczędności i systematycznego budowania naszego bogactwa. Jednakże nie jest to szybka ścieżka do wzbogacenia się. Uważajcie na tych, którzy będą twierdzić inaczej, prawdopodobnie bardziej interesują ich wasze pieniądze niż faktyczna pomoc.

Jeżeli idea pomnażania własnego majątku jest dla Ciebie interesująca, sprawdź jeszcze nasz artykuł Jak zacząć inwestować? Inwestowanie bowiem nie zaczyna się od nabywania akcji.

—————————————————————–

Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu artykułu?

– Niniejszy artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną, a Portu nie świadczy usługi doradztwa inwestycyjnego.

– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zysków.

– Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.

– Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji.

– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić.

– Ten artykuł jest materiałem marketingowym.